Kontuzja Adriana Teklińskiego autor: Pawel Krygier 4-01-2010 |
||
Adrian Tekliński nie może zaliczyć końcówki roku 2009 do najlepszych. Podczas Pucharu Świata w kolumbijskim Cali, doznał groźnej kontuzji, która może go wyeliminować z występu w mistrzostwach świata. - W walce o półfinał wszystko szło po mojej myśli. Przejąłem bieg i przy wyjściu sprzed ostatniego wirażu, Grek Volikakis podjechał mi od spodu pod koło. Zrobił to z taką siłą, że obróciło mnie i wyleciałem do góry. Skutki upadku były opłakane. Złamanie jednego obojczyka i pęknięcie drugiego, liczne oparzenia. Mocne uderzenie głową, spowodowało utratę przytomności, którą odzyskałem dopiero w szpitalu. Założono mi 10 szwów i po dwóch dniach zwolniono do domu. - Pomimo, że nie mogę trzymać kierownicy to staram się trenować na cyklo, trenażerze oraz siłowni. Na pewno się nie poddam, jeśli chodzi o walkę o występ w mistrzostwach świata, gdzie chciałbym znaleźć się w składzie sprintu drużynowego. - Przymusowa przerwa wyzwoliła we mnie nową chęć i wolę walki. Na rower, w pełni sprawny, wracam pod koniec stycznia, po zdjęciu gipsu. - Chciałbym jednocześnie podziękować Grzegorzowi Krejnerowi i Łukaszowi Bujko, za pomoc w tych ciężkich dniach w Kolumbii. Słowa podziękowania należą się również dla mojego klubu stal Grudziądz, za wsparcie jakim mnie obdarzyli. źródło: s24.pl fot. ALKS Stal Grudziądz |
||
|
Serwis internetowy - Kolarstwo w Polsce
KOLARSKI.PL
Projekt, wykonanie, kontakt: sport_media@o2.pl