Kolarski.pl - Serwis internetowy kolarstwo w Polsce
Tysiąc osób na PP w maratonie MTB
autor: Pawel Krygier 29-04-2008
Na starcie drugiej - łódzkiej odsłony Mazovia MTB Marathon stanęło ponad tysiąc zawodników, którzy ścigali się na trzech dystansach. Najważniejszym z nich był dystans GIGA, który jednocześnie stanowił pierwszy wyścig, pierwszego w historii polskiego kolarstwa Pucharu Polski MTB w Maratonie.

Szybka i trudna technicznie trasa już od startu stawiała ogromne wymagania zawodnikom. Na dystansie Mega - 54 km, najlepiej wymaganiom sprostał Łukasz Milewski z UKS Wygoda Białystok. Drugie miejsce, z zaledwie sekundową stratą zajął, ten który do tej pory był niepokonany na dystansie Mega - Paweł Baranek z Kross Racing Team. Chwilę, po tych dwóch zawodnikach, który walczyli o zwycięstwo, na ostatnią prostą wpadła mała grupka trzech kolarzy. Ten mini sprint, w prawdziwie szosowym stylu, najlepiej rozegrał Grzegorz Tomasiak z Plannja Racing Team.

Po starcie ostrym, wszyscy zawodnicy jechali wspólnie, aż do momentu rozjazdu na Mega i na dystans Giga, czyli Puchar Polski. I tutaj zaczęło się już ściganie z najwyższej półki. Piękny pokaz jazdy drużynowej dali podopieczni Andrzeja Piątka - Marcin Karczyński i Kornel Osicki. Jednosekundowa różnica czasu pomiędzy tymi zawodnikami jest tylko czystą formalnością, ponieważ panowie przekroczyli linię mety, trzymając się za ręce. Aby jednak sprawiedliwości stało się zadość na najwyższym stopniu podium stanął Marcin Karczyński, obok niego jego młodszy kolega Kornel Osicki. Obydwaj oczywiście jechali w barwach zawodowej grupy Halls. Trzecie miejsce jest niespodzianką. Wszyscy po cichu liczyli na Radosława Rękawka - tego, który w zeszłym sezonie najczęściej stawał na najwyższym stopniu podium. Stało się jednak inaczej - trzecie miejsce wywalczył Bogdan Czarnota z MTB Silesia Rybnik. Reprezentant Kross Racing Team musiał zadowolić się czwartym miejscem w Pucharze Polski MTB Maraton.

W środku stawki także nie brakowało walki. Przez bardzo długi czas, w uciekającej, 12 - sto osobowej grupie, na dystansie Mega, utrzymywał się Rafał Hebisz z MTB Silesia Rybnik. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że kolarz zajął czwarte miejsce, ostatnie 20 kilometrów, pokonując bez siodełka! Poza Rafałem Hebiszem, było jeszcze kilku innych zawodników, którzy wbiegali z rowerami na metę, z uwagi na różnego rodzaju defekty. W końcu jak mawiał Lance Armstrong: "Liczy się każda sekunda".

Po zaciętej rywalizacji, nie zabrakło miejsca na gry i zabawy. W naszym centrum, przy stanowisku Kelly`s można było spróbować swoich sił na wszelkiego rodzaju rowerach - od najmniejszych do największych, zaś Timex miał trenażer kolarski, który pomagał odpowiedzieć kibicom i fanom MTB, na jedno proste pytanie - od którego dystansu najlepiej rozpocząć ściganie. Oczywiście po dekoracji nie zabrakło tomboli, do której nagrody w postaci dodatków rowerowych najwyższej klasy ufundował Kelly`s.

Pierwszy Puchar Polski zakończył się sukcesem, aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał piknik rowerowy 11 maja, w Warszawie. Rowerzyści! Szykujcie się na wielką fetę i wspaniałe sportowe emocje.

źródło: Mazovia MTB Marathon 2008

Pawel Krygier

0 komentarze


name:
e-mail: (opcjonalnie)

buźki:

 

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść komentarzy
Content Management Powered by CuteNews

.:Kolarstwo w Polsce:.

Serwis internetowy - Kolarstwo w Polsce
KOLARSKI.PL
Projekt, wykonanie, kontakt: sport_media@o2.pl