Sylwester Szmyd wspomina Francesco Balleriniego autor: Pawel Krygier 10-02-2010 |
||
W minioną niedzielę tragicznie zginął były kolarz i selekcjoner kadry włoskich kolarzy Francesco Ballerini. W swoim wpisie w internetowym pamiętniku zmarłego selekcjonera wspomina Sylwester Szmyd, który od lat ściga się w zespołach z Italii. - Drugiego dnia treningów na Teide dotarła do nas szokująca wiadomość z Włoch o śmiertelnym wypadku Balleriniego. Osobiście znałem go od 1998 r. czyli od mojego przyjazdu do Włoch, spędzał zawsze wakacje nad morzem i odwiedzał naszego szefa ekipy z którym się przyjaźnił. - Po zakończeniu kariery już jako trener kadry, czy to w sprawie Cunego, Ballana czy Basso, często odwiedzał nasz autobus lub jadał z nami kolacje na wyścigach. Pisałem kiedyś o tym jak mówił, że weźmie mnie do kadry na MS jak tylko będę miał włoskie obywatelstwo. Mieszkam w pokoju z Nibalim, zbladł kiedy się o tym dowiedział, mieszkali blisko siebie, spotkali się parę dni temu i Franco założył się z nim o pizze, że wygrają ten rajd ze swoim kierowcą - pisze Sylwester Szmyd. źródło: sylwesterszmyd.blogspot.com |
||
|
Serwis internetowy - Kolarstwo w Polsce
KOLARSKI.PL
Projekt, wykonanie, kontakt: sport_media@o2.pl