Maciej Bodnar zaprasza na Chrząstawa Felt Cup autor: Pawel Krygier 9-10-2009 |
||
Czołowi polscy kolarze już w najbliższą sobotę staną na starcie wyścigu Chrząstawa Felt Cup. O pomyśle zorganizowania takiej imprezy, jej uczestnikach i trasie opowiada jeden z organizatorów zawodów Maciej Bodnar, reprezentujący na co dzień włoską grupę Liquigas. Jest Pan jednym z organizatorów wyścigu Chrząstawa Felt Cup, skąd wziął się pomysł na organizacje takich zawodów? - Pomysł sie wziął się stąd, że chcieliśmy zorganizować zakończenie sezonu. Wymyśliliśmy więc, że zrobimy maraton rowerowy, gdzie każdy będzie mógł się pościgać, czy porozmawiać z nami bądź z innymi znanymi polskimi kolarzami. W taki właśnie sposób chcieliśmy podziękować naszym kibicom po całym sezonie. Proszę opowiedzieć o wyścigu, jak będzie wyglądała trasa wyścigu? - Trasa wyścigu nie będzie bardzo wymagająca. Wyznaczona została tak, żeby każdy mógł dojechać do mety. Większość trasy wiedzie po leśnych drogach i po równinach, także myślę, że trasa nie sprawi uczestnikom wiele trudności. Razem z bratem Łukaszem zaprosiliście do Chrząstawy najlepszych kolarzy polskiego peletonu, jak udało się Wam zmotywować kolegów do jeszcze jednego startu w tak nietypowym dla naszych zawodników terminie? - Już w ubiegłym roku mieliśmy znanych kolarzy i myślę, że im sie podobało, ponieważ po tym wyścigu zadeklarowali, że przyjadą w następnym roku. To wszystko spowodowało, że nieobecni sprzed roku chcą przyjechać teraz. Poza tym w większości jesteśmy kolegami a rywalizujemy tylko na trasie. Jest to właśnie taki czas i termin gdzie większość z nas jest już po zakończonym sezonie i dzięki temu możemy się spokojnie spotkać i powspominać mijający rok. Obok kolarzy, którzy wcześniej potwierdzili swój udział [przyp. zawodnicy wymienieni we wcześniejszych materiałach prasowych] w wyścigu wystąpi jeszcze Marcin Sapa oraz Tomasz Brożyna i będący sponsorem zawodów Henryk Charucki. W kolejnym sezonie reprezentował Pan zaliczaną do kolarskiej elity grupę Liquigas jak oceni Pan kończący się właśnie sezon i jakie plany ma Pan na przyszły sezon? - Sezon mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych. No może poza mistrzostwami świata. Wystartowałem w wielu prestiżowych wyścigach i zebrałem dodatkowe doświadczenie, którego najbardziej mi brak. Czuję się doceniony w drużynie, między innymi dlatego, że już w kwietniu dostałem możliwość przedłużenia kontraktu. Jak na razie nie myślę jeszcze tak poważnie o przyszłym sezonie, gdyż jeszcze odpoczywam po obecnym. Mialem prawie 100 dni wyścigowych - prawie najwięcej w drużynie i po prostu muszę porządnie odpocząć. Gdy już odpocznę będę myślał o sezonie 2010. Jak oceni Pan możliwy scenariusz zawodów, czy na najwyższym stopniu podium stanie kolarz zawodowy czy zawodnik bez licencji? - Mam nadzieję, że będzie ostra rywalizacja i myślę, że jeżeli ktoś się dobrze przygotowywał do tego wyścigu, to może nieźle namieszać i pokrzyżować plany zawodowcom. Regulamin i szczegółowe informacje na temat wyścigu dostępne są na stronie www.bodnar-brothers.pl rozmawiał Paweł Krygier |
||
|
Serwis internetowy - Kolarstwo w Polsce
KOLARSKI.PL
Projekt, wykonanie, kontakt: sport_media@o2.pl